Quantcast
Channel: Komentarze do: Nowe badania diety Polaków: solidna robota czy zwykła fuszerka?
Viewing all articles
Browse latest Browse all 12

Autor: ciągły poszukiwacz

$
0
0

równie dobrze ktoś mógłby Wam zarzucić „promowanie” drogiej żywności organicznej poprzez pisanie takich artykułów; nie zapominajmy, że „każdy kij ma 2 końce”.

Nie zapominajmy, że chleb przede wszystkim stanowi symbol dobrobytu, płodności, jest efektem ciężkiej pracy i jest otoczony kultem religijnym.
Zawsze chleb był tanim zapychaczem i produktem nr 1.

Kiedyś ludzie uprawiali zboża sami, mełli i piekli.
Pracowali fizycznie, otyłość była zjawiskiem niezwykle rzadkim i była związana z bogactwem, dobrobytem i brakiem pracy fizycznej. Mało tego, jakość chleba ewoluowała, obecnie ciężko nazwać wyrób piekarniczy „chlebem”.

Tak więc zastanowiłabym się nieco głębiej nad tematem pieczywa, zbóż.Obecnie zmiana trybu życia idzie równolegle z postępem technologicznym i dąży do wzorowania się na polipie, który przechyla się tylko w różne strony pod wpływem prądów wody- wyręczani jesteśmy niemal we wszystkim- nie musimy polować, prać, sprzątać, zmywać- wszystko robią za nas maszyny. Chodzić też nie musimy, bo możemy pojechać autem albo autobusem i to jest sensowna przyczyna zaburzeń gospodarki hormonalnej organizmu, chorób nowotworowych, otyłości. Nie bodźcujemy go ruchem, nie używamy aparatu mięśniowego! Jak coś nie działa jak powinno, reszta musi się przeorganizować, żeby się dostosować.

Ciągle piszecie o jakości żywności- racja, jest tragicznie i to pogłębia zły stan rzeczy. Ale ważniejszą przyczyną złego stanu zdrowia miliardów ludzi jest brak ruchu! Komputery, praca biurowa, samochody. Żądza pieniądza- nieważne, że trzeba siedzieć w pracy 15-20h, ważne, że dzięki temu będzie więcej pieniędzy!
Skoro koncerny spożywcze mają chytry plan naciągania nas na pieniądze, wpychania niezdrowych produktów, fałszowania badań, to chciałabym wiedzieć, czy ludzie sterujący tą całą machiną kłamstw są szczupli, zdrowi i kierują się zasadami, które sami sygnują a może z dziką satysfakcją, że są sprytni, odżywiają się w sposób, który promuje ten artykuł?

Poza tym nadal będę twierdzić, że zdobycie żywności organicznej dla przeciętnego człowieka, który ma niskie dochody i niewiele wolnego czasu- jest nierealne.
Smalec ze sklepu? Ryby morskie, które są nafaszerowane rtęcią i Bóg wie jakim (za przeproszeniem) syfem ? Mięso ze sklepu nafaszerowane antybiotykami i konserwantami???

W takim razie jak powinna wyglądać prawidłowa dieta? Orzechy, jaja, nabiał (???) warzywa i mięso? Oczywiście wszystko uprawiane i hodowane własnymi rękoma?
Reasumując- „porzućmy miasta, załóżmy gospodarstwa”.
Nierealne…


Viewing all articles
Browse latest Browse all 12

Latest Images